Dobra, jeden z najlepszych! Na pewno macie takie dania, których przygotowanie zajmuje kupę czasu, ale są tak pyszne, że czasem aż chce się je zrobić! Takie jest właśnie Quesadillas z kurczakiem z dwoma pysznymi sosami: guacamole i z kwaśnej śmietany.
Jeśli tylko macie 3 godziny na pichcenie to wypróbujcie to danie, bo naprawdę warto! Przepis pochodzi z książki Pascala i Okrasy stworzonej dla Lidla, ale troszkę go zmodyfikowałam tak żeby bardziej odpowiadał moim gustom.
Żeby przygotować do mniamnuśne danie dla 4 osób (choć to zależy ile kto je i ile farszu włożymy do każdej tortilli :) ) potrzebujemy:
Do tego jeszcze sól, pieprz i oliwa z oliwek.
Sposób przygotowania:
Farsz
1. Oliwę z oliwek rozgrzewamy na patelni, smażymy
pokrojone w kostkę piersi z kurczaka. Doprawiamy je solą i pieprzem. Do
usmażonego mięsa dodajemy 1,5 drobno pokrojonej
papryczki, 2 ząbki czosnku pokrojone w plastry oraz cebulę dymkę pokrojoną w kostkę.
Chwilę smażymy i przekładamy do miski.
2. Na tę samą patelnię wlewamy ponownie oliwę z oliwek, wrzucamy
pokrojone w paski żółtą i czerwoną paprykę. Gdy już się zeszklą dodajemy pół pęczka kolendry - oczywiście posiekanej. Skrapiamy sokiem z połówki limonki, doprawiamy solą i
pieprzem. Wyłączamy gaz/prąd i odstawiamy na bok.
3. Teraz kolej na brudną robotę
Fasolę rozcieramy szerokim nożem na desce. Można doprawić niewielką ilością
soku z limonki i oliwy z oliwek żeby odrobinę ułatwić sobie pracę. Fasolową maź dodajemy
do papryk i mieszamy.
4. Ser Gouda ścieramy na tarce o grubych oczkach.
5. Na placku tortilli układamy starty ser, następnie
kawałki kurczaka i paprykę z fasolą. Zostawiamy pewien margines błędu tak, żeby nic nam nie wypłynęło podczas smażenia i przerzucania na drugą stronę.
6. Ponownie posypujemy startym serem i
zakrywamy tortillą. Ser jest niezbędny z obu stron, żeby się ładnie zespolił z plackiem. I nie oszukujmy się jest po prostu pyszny :)
7. Wkładamy na rozgrzaną patelnię (bez żadnego oleju) i podgrzewamy do momentu, kiedy zauważymy, że tortilla zbrązowiała i stała się chrupiąca. Należy ją przewrócić na drugą stronę, co nie jest wcale proste! Żeby ułatwić sobie to zadanie zrzucamy tortillę na talerz, następnie przykrywamy ją patelnią. Talerz i patelnię obracamy o 180 stopni i gotowe! Zazwyczaj się udaje :) Podgrzewamy z drugiej strony do chrupkości i
rozpuszczenia sera. To samo robimy z pozostałymi plackami.
8. Gotowe tortille kroimy na trójkąty.
Sos guacamole - wersji tego sosu jest tysiące, tak jak przepisów na bigos!
Awokado kroimy na pół, wyjmujemy pestki, miąższ wyciągamy za pomocą
łyżeczki i wkładamy do miseczki, miąższ rozgniatamy za pomocą widelca. Dodajemy
oliwę z oliwek (ja dodaję tylko troszkę, gdyż nie przepadam za aromatem oliwy z oliwek) i pozostałą posiekaną papryczkę chilli. 2 ząbki
czosnku przeciskamy przez praskę i dodajemy do awokado. Na koniec pozostaje nam dodać pół pęczka posiekanej
świeżej kolendry dodajemy do środka i doprawić solą i pieprzem
oraz sokiem z 1/2 limonki. Mieszamy. Próbujemy naszej mikstury i doprawiamy jak uważamy - więcej czosnku, chilli, soku z limonki, oliwy z oliwek, soli czy pieprzu?
Następnym razem mam zamiar dodać więcej kolendry zarówno do papryk jak i do guacamole!
Sos śmietanowy
Śmietanę przekładamy do miseczki, dodajemy posiekany szczypior z dymki, doprawiamy sokiem z limonki (do smaku).
Mmm... czyż nie wygląda pięknie? A jak smakuje... wypróbujcie koniecznie!
Uwielbiam tortillę w takim właśnie wydaniu! ;-)) Bardzo często jeśli nie mam zbyt wiele czasu, a odwiedzają mnie goście, robię tego typu danko. U mnie wygląda to tak, że farszem jest żółty ser (no dobra.. duużo żółtego sera ;-) ), szynka lub mięsko mielone, oliwki, czasem przysmażona cebulka i to wszystko, do tego jakiś sosik i każdy się zajada, ale oczywiście podpatrzę ten Twój specjał i zobaczymy czy podołam, ale wygląda świetnie!! ;-)))
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie!
Podoba mi się opcja z serem, szynką i cebulką! Też na pewno smaczne a nie trzeba tyle kroić, przeciskać i ucierać! Dla gości świetna sprawa!
UsuńWygląda smakowicie. No i teraz będzie mi do wieczora burczeć w brzuchu :)
OdpowiedzUsuńMam nadzięję, że dasz radę :)
UsuńTakie pomysłowe obiadki to ja lubie. Ja mam swoje ulubione i to głównie azjatyckie dania, dziś przygotuje :))
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z Twoich przepisów :D lubię gotować nowe rzeczy!
UsuńAle bym zjadła takie danie!!!!A jakby ktoś mi je zrobił to by smakowało jeszcze bardziej ;p
OdpowiedzUsuńMyślę, że mi również smakowałoby bardziej gdyby mi takie coś zrobił... ale nie mam co liczyć na takie cuda! :D
UsuńWygląda pysznie. Zniechęcają mnie tylko te 3 godziny... Ale kiedyś albo sama zrobię albo kogoś namówię, aby mi zrobił :))))) Ta druga opcja bardziej mi odpowiada :)))
OdpowiedzUsuńTo jak juz namówisz to daj znać, przyjadę z każdego zakątka Polski :D
Usuńmmmm...znowu trafiam na kuchenny post..:))) Ale mam szczęście... lodówka pusta :(
OdpowiedzUsuńNadrabiam lekturę u Ciebie ;)
Czytaj czytaj :)
UsuńO Mniam!!! Uwielbiam takie dania, zawsze mam placki tortilli w lodówie:D:D:D Kurde a dziś miała być cukinia, a co tam:P
OdpowiedzUsuńJa tam trzymam normalnie w szafce :) u mnie też leżą dwie cukinie i się doczekać nie mogą :/
UsuńLuuuubię! Mniami :)))) Wszystko co meksykanskie i włoskie mogę pochłaniać codziennie :)
OdpowiedzUsuńI to z jaką radością!
3h...o matko :P należę niestety do leniwych w kuchni i chociaż lubię robić dobre rzeczy to najchęchtniej takie, których przygotowanie nie zajmuje więcej niż 30 min, a najlepiej mniej :D Ale slyszalam już dużo dobrego o Quesadillas więc może się kiedyś poświęcę :)
OdpowiedzUsuńWyglada to pysznie, takze moze sie skusze i zrobie:))) pozdrawiam goraco:))
OdpowiedzUsuńale smaka mi zrobiłaś. uwielbiam takie jedznenie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
I co Dziewczyny, próbowałyście? :D
OdpowiedzUsuńmy uwielbiamy tortille, ale w takiej formie jeszcze jej nie jedlismy:) moze wyprobujemy:P
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie:)))
OdpowiedzUsuńo rany!cudnie:) zapamietam przepis:)
OdpowiedzUsuń